Parametry wskazywały ponad Kp8+ i 350GW. Bz południowy utrzymywał się prawie dobę.
The X1 flare of October 9th early on the UTC day, triggered a very fast CME. The arrival of the CME yesterday afternoon caused a strong sweep of the IMF to the south of -20 nT. After 22 GMT it strengthened considerably to -40 nT.
Niestety najlepsza zorza wypadła w środku nocy dlatego też łączności niewiele.
Poprawiłem ODX na 2m przeprowadzając łączność z UA6AQN 1794km. Przeprowadziłem po raz pierwszy łączności AU CW na 70cm z Matejem OK1TEH oraz z OE3JPC. Wszystkie łączności na CW, tym razem nie odbierałem nikogo na Q65.
Odbierał mnie po raz kolejny RZ6DD LN04 1920km na 55A ale niestety przez zakłócenia nie udało mi się go odebrać.
Stacje z SP były w 100% z sygnałem zorzowym, zaskakująco dobry sygnał miał IK3VZO.
Nad ranem odbierał mnie również Mark EI3KD i na CW i Q65, również LA3EQ mnie odbierał, niestety warunki były już niestabilne i nie udało się łączności przeprowadzić.
Niestety w tym roku nie mogłem pojechać z ekipą SN7L na zawody ze względu na wesele przyjaciół.
Także wylądowałem w Ostrołęce na czas zawodów. Jednak zdecydowałem, że dam choć punkty chłopakom, wszak to 490km.
Antenę 7el DK7ZB light Yagi
Wykonałem już po raz drugi. Niestety tym razem nie miałem pod ręką 4mm prętów do wykonania radiatora, za to kupiłem 5mm w lokalnym sklepie budowlanym (radiator w związku z tym zrobiłem o 1mm krótszy niż w projekcie). Przy 50W wskazówka swra w radiu nawet nie drgnęła, a nie miałem czasu już bawić się analizatorem antenowym. Pręty 3,2mm ciąłem kombinerkami, do właściwej długości prętu dochodziłem używając pilnika, nośnik to rura instalacyjna PCV 22mm, i uchwyty do montażu naściennego. Nośnik w połowie przeciąłem łącząc kawałkiem znalezionej prostej gałęzi 🙂
Elementy przymocowane 3 trytkami do uchwytów.
Kabel to marny RG-58 bo akurat miałem luźny po moich testach KFowej anteny, kawałek za direktorem pierwszym nawinąłem choke balun na nośniku – 5 zwoi. Pręty radiatora na końcach wygiąłem kombinerkami tak by wchodziły w kostkę elektryczną, która połączyła mi radiatora z kablem antenowym. Antenę bez większych problemów założyłem na wędce z decatchlonu. Jako cybant użyłem standardowo taśmy izolacyjnej. Zrobiłem podwieszkę sznurkiem by ugięcie nośnika było jak najmniejsze. Budowa anteny trwała około półtorej godziny.
SN7L po obróceniu anteny zapalał w piku do S-9! A lokalizację miałem marną, koryto rzeki Narwii tylko 90m npm.
Także podsumowując – nie ma wymówek ! Uruchomienie się na 2m to banał i bardzo niski koszt, jeżeli już posiadamy TRX z SSB/CW.
Gdyby ktoś nie wiedział pręty 3,2mm i 4mm AlMg – są dostępne w sklepach z asortymentem spawalniczym. Zazwyczaj w metrowych odcinkach – da się dostać pręty bez spłaszczenia.
Antena 7el na nośniku 3 metrowym
Zysk 10,6dBd tłumienie przód/tył 30dB
Charakterystyka promieniowania 3dB-angles: 40,2° w horyzoncie, 45,6° w pionie
vertical stacking 2,85 m
Niespodziewanie pod koniec sierpnia pojawiło się jeszcze jedno otwarcie na którym udało się przeprowadzić QSO na FT8 z EC7ZR z nowego dla mnie lokatora IM77UO – jest to również mój nowy ODX ES 2328km.
Dotychczas słyszałem IM77 3 krotnie na SSB – ale nie udało mi się dowołać.
Podczas tego otwarcia słyszałem jeszcze EA4BDL IM69 2290km, EA2BFM IN83.
Ponadto w tym roku na warstwie sporadycznej udało się przeprowadzić łączności z SV8PEX (SSB idąc ulicą z pracy na metro 😉 , IK5QKE JN52 FT8, EC5CIA IM99, EB5EEO IM98.
Statystycznie wg. MMMonVHF.de jest to najsłabszy rok od wielu lat jeżeli chodzi o otwarcia ES na 144MHz.
Padły w tym roku jednak niesamowite rekordy mixy tropo z warstwą sporadyczną. Między D4 a DL/I/S5 max to 4966km ! ! !
Tropo na 144MHz zaczęło się nad ranem, zrobiłem na FT8 nowy lokator KN37, słyszałem również G8GXP IO93 i G4KUX IO94.
Prawdziwe tropo nadeszło popołudniem. Jeszcze jeden nowy lokator upolowałem mianowicie KO34 i póki co zamykam z liczbą #490 kwadratów na 2m. Więcej TUTAJ = READ MORE